Czas przedmaturalny to prawdziwa żyła złota dla korepetytorów – ich stawki idą w górę, jednak tylko niewielu z nich odprowadza od swoich usług podatek…
Ceny korepetycji różnią się w zależności od regionu i wykształcenia nauczyciela. Nauczyciel akademicki może pobierać opłatę 100, a nawet 200 zł za godzinę lekcji, z kolei nauczyciel z liceum z kilkuletnim stażem chce o połowę mniej.
Najtańszych korepetycji udzielają studenci: już od 30 zł, a nawet 20 zł za godzinę nauczania. Oczywistym jest, że w stolicy stawki prywatnych lekcji są relatywnie wyższe niż w mniejszych miejscowościach. Największy popyt jest na korepetycje przed maturą z języka angielskiego i matematyki – dobrze zdana matura to przepustka na wymarzone studia.
Dlaczego nauczyciele nie odprowadzają podatku? Zarejestrowanie działalności wiąże się z o wiele mniejszymi zarobkami, dlatego większość korepetytorów udziela lekcji „na czarno”. Czasem w branży edukacyjnej pojawiają się legalne firmy, jednak nie jest to opłacalne.
W walce z szarą strefą podatkową pomogłaby ustawa, obejmująca prywatnych nauczycieli ulgą, pokrywającą przez ZUS ubezpieczenie emerytalne, zdrowotne, rentowe i wypadkowe. Jednak kuratorium oświaty nie ma w planach takich zmian – ważniejsze jest dla niego wprowadzenie darmowych kursów przedmaturalnych w szkołach ponadgimnazjalnych.